Dnia 21 czerwca 2012 roku, udałem się
do pokoju 32 na Wileńskiej 3 w Raciborzu celem otrzymania
informacji. Wizyta dotyczyła braku odpowiedzi na dwa pisma kierowane
do SM „Nowoczesna” ze wskazaniem komu mają być doręczone w
terminie prawem przypisanym.
Pierwsze z dnia 10 maja 2012 roku,
adresatem SM „Nowoczesna” ze wskazaniem dla Zarządu i Rady
Nadzorczej(dalej RN) naszej Spółdzielni.
Drugie z dnia 21 maja 2012 roku,
adresatem SM „Nowoczesna” ze wskazaniem dla Zarządu i RN naszej
Spółdzielni.
Ponieważ, RN odpowiadając na moje
skargi, zawsze trzyma stronę Zarządu, zaznaczam może i słusznie.
Uznałem, że RN nie otrzymuje do wglądu moich pism kierowanych do
Zarządu i odpowiedzi tegoż organu na moje pisma. Odpowiedź RN na
moje skargi zawsze wygląda podobnie i nic z niej nie wynika
konstruktywnego. Dlatego też obecnie kieruję pisma do SM
„Nowoczesna” ze wskazaniem. Oba organy mają po komplecie
zakładam, że Zarząd nie chowa egzemplarza dla Rady Nadzorczej do
sejfu.
Nie otrzymałem odpowiedzi na pismo z
dnia 10 maja 2012 roku ponieważ, pismo moje z dnia 10 maja 2012 roku
zostało potraktowane jak skarga kierowana do RN tak wynika z
wypowiedzi pracownika pokoju 32 Pani KM. Powiem szczerze, że byłem
w szoku. Kto i na jakiej podstawie prawnej, potraktował pismo z w/w
dnia jako skarga do RN. Obowiązkiem prawnym Zarządu w imieniu
Spółdzielni jako osoby prawnej do której kierowałem pismo z dnia
10 maja 2012 roku, jest odpowiedzieć na pismo w terminie prawem
przypisanym. Rada Nadzorcza ma dopilnować mając duplikat by
odpowiedź Zarządu, była adekwatna do treści pisma i nie oczekuję
odpowiedzi od tegoż organu a więc Rady Nadzorczej. Zaznaczam to nie
znaczy, że ten że organ nie może odpowiedzieć, ale musi to zrobić
w terminie prawem przypisanym i nie traktować swojej odpowiedzi jako
odpowiedź na skargę członka, ponieważ takowej nie składałem w
dniu 10 maja 2012 roku.
Żeby było śmieszniej podjęto
decyzję, że RN na posiedzeniu dnia 25 czerwca, będzie rozpatrywać
moją skargę, której nie ma i nie było, co nie znaczy, że nie
będzie. Pomimo doświadczeń z obydwoma w/w organami, dopiero w domu
doszło do mnie co to oznacza i z czym muszę się zapoznać przed 25
czerwca 2012 roku.
Wróciłem do Spółdzielni i zacząłem
szukać na tablicy ogłoszeń i w pobliżu pokoju nr 3, informacji o
posiedzeniu Rady Nadzorczej SM „Nowoczesna” w Raciborzu w dniu 25
czerwca 2012 roku. Oczywiście nigdzie nie znalazłem informacji ani
o dniu obradowania, ani o porządku obradowania Rady Nadzorczej. W
pokoju nr 3 takowej informacji nie uzyskałem za wyjątkiem terminu
obradowania, który i tak znałem, ale z całkiem innego powodu o
którym mowy tu nie będzie. Połączono mnie z pokojem nr 32 w
którym, też nie otrzymałem informacji ani podstaw prawnych ich
nie wyłożenia do wglądu dla członków. Przełączono mnie do
kierownika działu obsługi prawnej Pani TR i tu też klops. Nie mam
prawa wglądu do porządku obradowania Rady Nadzorczej, nie ma
obowiązku prawnego wywieszania takowej informacji na tablicy
ogłoszeń. Dział prawny nie zna podstaw prawnych na podstawie
których, nie mam prawa wglądu do w/w dokumentu SM „Nowoczesna”.
Pytam dlaczego obsługa prawna nie zna
podstaw prawnych, dlaczego mnie pyta o podanie podstaw prawnych do
wglądu w porządek obradowania? Ten porządek obecnie mający
miejsce, już nie może dłużej trwać.
Pomimo wielokrotnego zapytania
kierowanego do pracowników i kierowniczki działu prawnego, nie
podano mi podstaw prawnych, braku prawa członka do wglądu w
porządek obradowania Rady Nadzorczej w dniu 25 czerwca 2012 roku.
W związku
z treścią powyżej pytanie podstawowe brzmi, czy mam prawo wglądu
w porządek obradowania Rady Nadzorczej? Czy powinien w/w porządek
wisieć na tablicy ogłoszeń na Wileńskiej 3?
Tak,
ponieważ inaczej nie wiem i nie będę wiedział o co mogę się
zapytać i o jaką uchwałę mogę wychodzić do Spółdzielni. Nie
mogę też wydać opinii o pomysłach tego wielce szanowanego organu,
który nas członków kasuje rocznie na około 150 000 zł.
Dowodem w
sprawie, że porządek obradowania musi być jawny dla członków,
będzie jedno pismo do SM „Nowoczesna” i odpowiedź Zarządu, to
wystarczy by dowiedzieć się gdzie nasze miejsce jako członków SM
„Nowoczesna”.
Jak mogę
uzyskać wgląd do uchwał Rady Nadzorczej i Zarządu, jak nie wiem i
nie wolno mi wiedzieć nad czym Rada Nadzorcza dnia 25 czerwca 2012
roku będzie obradowała?
Tak
właśnie wygląda prawo w SM „Nowoczesna” w Raciborzu.
Wracając
do pisma z dnia 10 maja 2012 roku na które nie otrzymałem jeszcze
odpowiedzi Zarządu to prezentuję je poniżej. Ciekawa problematyka
dla tych co byli na poszczególnych częściach Walnego Zgromadzenia
członków roku 2012. Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że
nie widzieli i nie czytali wyłożonych dokumentów do wglądu.
Teraz kolej na pismo z
dnia 21 maja 2012 roku.
Brak odpowiedzi na pismo z dnia 21 maja
2012 roku to dopiero ciekawostka na miarę naszej Spółdzielni. W
dniach 28, 29 maja 2012 robiłem zdjęcia protokołów poszczególnych
części Walnego Zgromadzenia członków wraz z załącznikami i
protokołu Kolegium WZ członków roku 2012 wraz ze załącznikami.
Na tej podstawie został wysnuty wniosek przez Spółdzielnię, nie
wiem przez kogo personalnie, natomiast winnym jest Zarząd i organ
kontrolujący Zarząd za nasze pieniądze - Rada Nadzorcza SM
„Nowoczesna”, że nie chcę już ksera protokołu III części
Walnego Zgromadzenia członków roku 2012 wraz z załącznikami.
Przecież zdrowy na ciele i umyśle nie
wycofałem pisma o w/w protokół ani pisemnie, ani ustnie
a więc w terminie 30 dni, muszę dostać informację o odbiorze
ksera w/w protokołu wraz z załącznikami.
Dnia 21 czerwca 2012 roku w pokoju 32
na Wileńskiej 3 nie mieli ksera protokołu III części WZ członków
roku 2012 wraz z załącznikami wraz z datą odbioru dla mojej osoby.
Dałem siedem dni Naszej Spółdzielni na udzielenie odpowiedzi na
pismo z dnia 21 maja 2012 roku a więc już grubo po terminie prawem
przypisanym i na pismo z dnia 10 maja 2012 roku a termin przekroczony
jeszcze bardziej. Czy słusznie uczyniłem, że dałem siedem dni a
nie czekałem, aż mi skserują i zrealizują moje żądanie? Nie
wiem, nie chciałem czekać, nie chciałem jeszcze raz przychodzić
do pokoju 32. Nasza Spółdzielnia to ewenement na skalę krajową,
może robić z członkami SM „Nowoczesna” wszystko i to
bezkarnie, ale tylko tak długo, aż przyjdzie o wiele wiecej
członków na Walne Zgromadzenie pewnego roku bo innej drogi nie ma.
Poświadczone z datą wydania ksero
protokołu III części Walnego Zgromadzenia członków wraz z
załącznikami będzie mnie kosztował około 45 zł a książka to
raczej mierna.
Natomiast to dokument wyższy rangą
niż zdjęcia.
kerimski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz